Od 1 maja 2004 roku na mocy Traktatu Akcesyjnego podpisanego 16 kwietnia 2003 roku w Atenach, Polska stała się członkiem Unii Europejskiej.
7-8 czerwca 2003 roku odbyło się referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Co to się działo; wszyscy zastanawiali się co będzie dla nas lepsze. Jedni sądzili, że lepiej mieć wróbla w garści niż kanarka na dachu. Byli też pewniacy , którzy byli święcie przekonani o swojej racji. Każdy miał jakąś własną intuicję pchającą go do wyborów. Wrzało jak w tyglu. Wielokrotnie ludzie odwiedzający galerię, niby niechcący podejmowali ten temat, licząc na to że światło mojej wiedzy ich oświeci.
Pytano więc – jak to teraz będzie, tradycyjnie, czy po nowemu? Większość jednak sądziła, że należy podjąć ryzyko, bo inaczej zostaniemy pod strzechą. Uf ! Żeby tylko pod strzechą.... - mówili. Strzecha to samo piękno i ekologia. Nam grozi pozostanie pod eternitem. Wizja eternitu, dziurawych chodników i dróg była przestrogą przed brakiem ruchu. Ruch to życie. Większość białostoczan opowiedziała się właśnie za nim.